W takiej wersji jest pyszna! Naprawdę! Zawsze byłam wielkim przeciwnikiem tych śmiesznych małych kapustek :) Jednak któregoś dnia dałam się namówić, spróbowałam... i sama nie wierzę, że to mówię, ale UWIELBIAM JĄ!!! A co więcej znam co najmniej trzy osoby, które po wypróbowaniu tego przepisu, zmieniły zdanie tak, jak ja kiedyś :) Przygotowanie jest banalnie proste, a może być świetnym dodatkiem praktycznie do wszystkiego :) zwłaszcza teraz, kiedy brukselkę można dostać w całkiem przyzwoitej cenie !!!
Składniki:
- 0,5 kg brukselki
- garść orzechów włoskich
- 1 nieduża cebula
- łyżeczka vegety
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Sposób przygotowania:
Brukselkę oczyścić i ugotować na parze. Tylko uważajcie, żeby się nie rozgotowała, bo będzie tragedia :) Cebulę pokroić w drobną kosteczkę i podsmażyć na oliwie z oliwek dodać orzechy i brukselkę, doprawić vegetą i podsmażać kilka minut, pilnując by cebula się nie spaliła! i voilà!!
Smacznego!!
Ps. Smakuje znacznie lepiej, niż wygląda !! :)