poniedziałek, 6 lutego 2012

Szarlotta Królewny Śnieżki !!




Szarlotka najlepiej smakuje na drugi dzień, a po przygotowaniu należy (koniecznie!!) odstawić ją do lodówki na kilka godzin. Blaty muszą nawilgnąć, gdyż zaraz po upieczeniu są twarde jak kamień a szarloty nie da się nawet pokroić.

Składniki:

Ciasto:
- jedno jajo
- 17, 5 dkg cukru
- 15 dkg margaryny
- 22, 5 dkg mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia  

Jabłka:
- 5-6 dyżych jabłek
(najlepsza szara reneta)
- 0,5 szklanki białego wina
- cukier do smaku

Śmietana:
- 1,5 szklanki śmietany 30%
- 1 śnieżka


Sposób przygotowania:

Jajko utrzeć z cukrem i margaryną. Dodać przesianą mąkę i łyżeczkę proszku do pieczenia, dalej ucierać, do uzyskania gładkiej masy.

Ciasto podzielić na 2 części i upiec dwa blaty. (foremkę warto wyłożyć pergaminem)

Piec15 minut w temp. 180 °C







Jabłka obrać i zetrzeć na tarce. Następnie należy je zapiec (polecam rondelek nieprzywierający :) ) Jabłka podlać winem i dusić pod przykryciem.

Dobra rada: :) żeby nie zrobił nam sie z tego dżem... to cukier wsypujemy już na samym końcu! (gdy tylko się rozpuści ściągamy z ognia) Jabłka mają być dobrze uprażone i puszyste! (szara reneta niezastąpiona!)
 






Ubijamy śmietanę ze śnieżką i ciasto już prawie gotowe!


Teraz wystarczy je przełożyć w takiej kolejności:

Blat - śmietana - jabłka - śmietana - blat :)


Tak jak wspominałam, szarlotka smakuje najlepiej na następny dzień! Musimy przygotować ją wcześniej, żeby miała czas nawilgnąć.

Naprawdę warto poczekać, bo jest pyszna!!!!!!!!!!





 Smacznego!!!

2 komentarze:

  1. Mniam....pysznie wygląda, a na pewno smakuje jeszcze lepiej!!!! To kiedy mogę się wprosić na takie pyszności?! :):):)

    OdpowiedzUsuń